Sam go nauczyłeś tej reakcji uderzając takimi „pomocami naukowymi” Uwiązywanie psa w pobliżu "przestępstwa" i zostawianie go tam na jakiś czas. – Jeśli zastosujesz tą dziwną metodę i nie rozumiem, dlaczego tak popularną – wpoisz psu, że przebywanie w pobliżu własnych nieczystości nie jest niczym nagannym.
Przez aktualizacja dnia 18:58 Jeśli do tej pory nie było Ci dane posiadać psa, musisz bardzo dobrze przygotować się na jego przybycie i poznać najważniejsze fakty związane z opieką nad czworonogiem. Choć życie z psem to wspaniała przygoda, jednocześnie pociąga ono za sobą wiele obowiązków i ogromną odpowiedzialność za inną żywą istotę, która będzie od Ciebie całkowicie zależna. Mocno wykazać musisz się już w pierwszych dniach pobytu czworonoga w nowym domu, zapewniając mu to, czego potrzebuje do zaakceptowania nowej sytuacji, nowej rodziny i nowego domu… Co to takiego i dlaczego to tak ważne? Pierwsze dni szczeniaka w nowym domu - dlaczego są tak ważne? Im lepszą opiekę zapewnisz szczenięciu, tym łatwiej zniesie rozłąkę z tym, co dotychczas znał©Shutterstock W pierwszej kolejności musisz zrozumieć, że choć Ty cieszysz się na pojawienie nowego członka rodziny, szczeniak nie będzie już wykazywał takiego entuzjazmu. Nagle zostaje wyrwany z jedynego środowiska, które znał i w którym czuł się w pełni bezpiecznie. Zostaje oddzielony od matki i rodzeństwa, zabrany przez obcych ludzi w obce miejsce. I tutaj zaczyna się Twoja rola. Musisz okazać szczeniakowi dużo wsparcia, by pierwsze dni w nowym domu były dla niego możliwie najmniej stresujące. Bo stres będzie mu towarzyszył – nie łudź się, że od razu Cię pokocha, przywiąże się do wszystkich członków rodziny, będzie grzeczny i posłuszny. Wszystko wymaga czasu. Jednak im lepszą opiekę mu zapewnisz, tym łatwiej zniesie rozłąkę z tym, co dotychczas znał. Jak to zrobić i na co zwrócić uwagę, by pierwsze dni szczeniaka w domu były najbardziej udane i zaprocentowały w przyszłości? Pierwsze dni szczeniaka w domu – daj się poznać Pozwól na to, by szczeniak w nowym miejscu miał szansę, aby w swoim tempie poznać Ciebie i dom. Niech swobodnie pozwiedza, węszy, eksploruje. To ważne, bo w ten sposób zbiera informacje o otoczeniu. Nie zmuszaj go jednak do tego, ani nawet nie zachęcaj. Niech to będzie jego własna inicjatywa. Jedne szczenięta są bardziej odważne i ciekawe świata, inne są nieco lękliwe i wycofane. Te ostatnie potrzebują więcej czasu na to, by przyzwyczaić się i zaakceptować każdą kolejną nowość, a tych w pierwszych dniach będzie sporo! Pierwsze dni szczeniaka w domu – daj mu przestrzeń To niezmiernie ważne, byw czasie pierwszych dni „nie osaczać” szczeniaka. Na pewno będzie Cię kusić, by cały czas brać malucha na ręce, głaskać go i przytulać. Jeśli masz małe dzieci, one także będą chciały spędzać z psem każdą wolną chwilę. Tymczasem nie jest to dobry pomysł. Szczeniak w nowym domu, aby poczuć się bezpiecznie, powinien mieć odpowiednio usytuowane miejsce do spania i możliwość odpoczynku w swoim własnym towarzystwie, bez ciągłych pisków i zachwytów nad nim. Pierwsze dni szczeniaka w domu – ogranicz wizyty gości ©Shutterstock Szczenię stopniowo musi być poddane socjalizacji. Musi poznawać różne osoby i inne zwierzęta, ale nic na siłę i nie wszystko naraz. Twój dom ma być dla psa azylem, a nie klatką w zoo. W pierwszych dniach nie zapraszaj całej rodziny i wszystkim znajomych, by mogli poznać Twojego psa. Przyjdzie na to czas, a póki co niech pies spokojnie zapozna się z nowym otoczeniem. Pierwsze dni szczeniaka w domu – ucz psa samodzielności To oczywiste, że chcesz się nacieszyć swoim pupilem, podobnie jak pozostali członkowie rodziny. Pies jednak już od pierwszych tygodni życia powinien uczyć się samodzielnej zabawy i pozostawania w domu pod nieobecność opiekunów. Wiele osób popełnia duży błąd, biorąc psa np. w czasie swojego urlopu i całkowicie „oddając się do jego dyspozycji”. Później urlop się kończy, czas wrócić do pracy i nagle pies zostaje sam na 8 lub więcej godzin. Nagłe „zaginięcie” właściciela może przyczynić się do rozwoju lęku separacyjnego. Dlatego naukę samodzielnego zostawania należy zacząć jak najwcześniej. Na początek wystarczy zostawiać psa w innym pomieszczeniu i po zalewie minucie lub dwóch wracać do niego – jeśli zachowuje się spokojnie, jest zrelaksowany, nagródź go za to! Stopniowo wydłużaj czas swojej nieobecności. Później spróbuj wychodzić na zewnątrz – ponownie zacznij od krótkich, ledwie kilkuminutowych nieobecności. Wchodząc do domu nie ekscytuj się, „nie nakręcaj” szczeniaka na wylewne powitania. Niech Twoje wyjścia i wejścia do domu będą czymś zupełnie normalnym, bez względu na to, ile trwa nieobecność. Pierwsze dni szczeniaka w domu – spacery po okolicy ©Shutterstock Nie zabieraj psa od razu na długie wycieczki. Niech pozna najbliższą okolicę, stopniowo rozszerzaj obszar eksploracji. Podczas spacerów zadbaj o to, aby obcy ludzie „nie rzucali się” na szczeniaka. Jeśli chcesz, by Twój pupil poznał innego czworonoga, upewnij się, że jest to pies o dobrych kompetencjach społecznych. Pierwsze dni szczeniaka w domu – to nie czas na wizytę u lekarza Jeśli nic złego się nie dzieje, nie ma sensu w pierwszych dniach zaciągać szczeniaka do lekarza weterynarii. Będzie to dla niego kolejne stresujące wydarzenie. Lepiej, jeśli nieco Cię pozna, zaufa i poczuje się bezpiecznie. Wówczas znacznie lepiej zniesie wizytę w obcym miejscu. Koniecznie dowiedz się, jak przygotować psa do wizyty w lecznicy. Pierwsze dni szczeniaka w domu – to się przyda! Zanim szczenię przybędzie do Twojego domu, musisz go odpowiednio przygotować. Niesforny maluch może biegać i skakać, zrzucając przy tym wszystkie niestabilne przedmioty, jak np. doniczki. Jeśli masz dywany, też na początku lepiej je zwinąć, by nie posłużyły psu za toaletę, zanim w pełni nie nauczy się czystości. Koniecznie zabezpiecz wszystkie niebezpieczne przedmioty, takie jak np. luźne kable, które szczeniak może zechcieć przegryźć. Zadbaj o legowisko, miski, zabawki (najlepiej gryzaki, które będą dostosowane wielkością do psich ząbków). Jeśli masz taką możliwość, zabierz z poprzedniego miejsca zamieszkania szczeniaka coś, co będzie pachniało znajomo, np. jego starą zabawkę czy kocyk. Kup smycz i obrożę lub szelki, a także adresówkę. To ważne, bo jeśli w pierwszych dniach maluch oddali się przez przypadek od domu, istnieje większa szansa, że szybko wróci cały i zdrowy. Zaopatrz się również w artykuły do pielęgnacji, takie jak np. szczotki, szampon, nożyczki do pazurów. Oczywiście zanim tego wszystkiego użyjesz, musisz zapoznać psa, by nie bał się wszystkich tych przedmiotów i zabiegów. Jeśli bierzesz psa od hodowcy lub ze schroniska, dowiedz się, jaką karmę do tej pory jadł. Jeżeli chcesz ją zmienić na inną, należy zrobić to powoli, stopniowo każdego dnia zmniejszając porcję „starej” karmy na rzecz nowej. Pierwsze dni szczeniaka w domu – wstęp do nauki podstaw posłuszeństwa Pierwsze dni to na pewno nie czas na intensywne szkolenie, ale podejmując interakcje z psem, możesz zaaranżować je tak, by były dla niego ciekawe i kreatywne. Możesz „na luzie” spróbować nauczyć go kilku prostych sztuczek i komend, za wykonanie których maluch będzie sowicie wynagradzany. W taki sposób wspólnie spędzony czas pozwoli nawiązać więź i zbudować zaufanie pupila!
Pies lubi ćwiczyć komendy, kiedy zostaje po nich nagrodzony (również pochwałą). Oczywiście pies lubi się też wylegiwać, ale najbardziej po aktywnie spędzonym czasie z właścicielem-przyjacielem. Jeśli masz problem ze swoim psem, potrzebujesz pomocy i wsparcia - napisz do mnie (wychowaniepsow@gmail.com) lub zadzwoń (tel. 513 991 756).
art. sponsorowany Data publikacji: r. Numer wydania: 10/2021 Fot. iStock Pierwsze rozłąki ze szczenięciem i pozostawienie go samego w domu wiążą się z stresem dla właścicieli. Jednak pamiętajmy, że przede wszystkim jest to nowa sytuacja dla szczenięcia, które nie jest przyzwyczajone do nowej sytuacji. Szczenięta pierwsze tygodnie spędzają przy matce lub w towarzystwie swojego rodzeństwa i jako zwierzęta stadne są przyzwyczajone do życia w grupie. Wobec tego ważne jest, aby oswajać psa z kilkugodzinną samotnością w ciągu dnia. Najlepszym sposobem będą stopniowe rozłąki oraz przerwy w interakcji z człowiekiem. Pierwszy krok, jednocześnie najważniejszy, to pozwolić psu spędzić chwilę w ciągu dnia samemu, bez dotyku i głaskania. Dzięki temu szczenię zacznie bawić się samodzielnie i nauczy się zajmować sobą, nie tracąc poczucia bezpieczeństwa i spokoju. Następnie, do kroku pierwszego, należy wprowadzić kilkuminutowe rozłąki w otoczeniu, które zna, tj. w mieszkaniu, na przykład wychodząc do pokoju obok. W ten sposób pokazujemy zwierzęciu, że właściciel zawsze wraca. Egzaminem, który sprawdzi nasze małe lekcje izolacji i samodzielności, będzie pierwsze wyjście z domu. Ważne jest, aby przed każdym wyjściem zachowywać spokój, nie okazywać skrajnych emocji oraz zachować rutynę podczas przygotowywania się do wyjścia z domu. Co ważne, przed wyjściem warto upewnić się, że pies ma wszystko, czego potrzebuje, tj. pełna miska z karmą i wodą, legowisko, gryzaki i zabawki. Pamiętajmy, że zabawki oraz gryzaki muszą być stale zmieniane, aby zapewnić psu różnorodność i zapobiec potencjalnej nudzie. fot. archiwum firmy W tej sytuacji doskonale sprawdzą się specjalistyczne batony dla szczeniąt Canine Junior Bar. Kilka istotnych czynności, które zapewnią bezpieczeństwo pupilowi podczas twoich nieobecności w domu: Ogranicz dostęp do kabli, podłączonych urządzeń do kontaktów – dla szczeniąt jest to idealna zachęta do zabawy oraz podgryzania, która jest niebezpieczna i może zagrażać zdrowiu, a nawet życiu pierwszej rozłąki rozłóż Maty treningowe APL. Dzięki temu szczenię, w razie potrzeby, będzie mogło załatwić swoje potrzeby w wyznaczonym miejscu. W ten sposób ograniczymy kolejną dawkę stresu przed brakiem możliwości wyjścia na dostęp do środków chemicznych oraz toalety – jest to realne i bardzo duże zagrożenie dla naszego pozostawiaj żywności domowników na widoku – szczenię odbierze to jako zachętę do zdobycia jedzenia, skutkiem czego może być uszkodzenie mebli lub zrobienie sobie dostęp do kwiatów i roślin – psy mają zwyczaj gryzienia łodyg oraz liści. Niektóre rośliny zawierają substancje trujące, które mogą zagrażać życiu naszego zwierzęcia. Jak zostawić szczenię samo w domu? Jak to zrobić poprawnie? Pierwsze wyjście z domu powinno trwać maksymalnie 5 minut, aby sprawdzić reakcje i zachowanie stój pod drzwiami, ponieważ pies wyczuje właściciela i będzie zdezorientowany oraz wracaj do domu, gdy tylko usłyszysz piszczenie, szczekanie, wycie. Pies instynktownie będzie oczekiwał powrotu właściciela przy każdym wydobytym podczas nieobecności wystąpią niepożądane zachowania, skracaj ten czas, przy jednoczesnym zwiększaniu częstotliwości krótkich wyjść z domu o różnych porach dnia. W ten sposób uczymy psa, że właściciel zawsze żeby nie pozostawiać szczenięcia samego dłużej niż 3-4 godziny. Wynika to z krótszego czasu snu, potrzeb fizjologicznych i większego zapotrzebowania na aktywność przypadku dorosłych psów, przy odpowiedniej nauce, czas samotnego pozostania w domu powinien wynosić od 7-8 godzin, lecz nie więcej niż 10 godzin. Zbyt długi czas samotności, bez możliwości wyjścia, może wywołać u psa lęk oraz agresję. Najczęstsze błędy, które popełniają właściciele szczeniąt Pozostawianie szczenięcia, bez wcześniejszego przygotowania, na kilka godzin w domu. Może to wywołać lęk separacyjny, którego skutkiem będzie szczekanie, wycie, wyładowywanie emocji na przedmiotach w domu lub agresja wobec z domu bez zapewnienia odpowiedniej dawki aktywności. Zabierz psa na spacer lub pobaw się z nim w domu. Czas zabawy oraz wyjścia powinien być porównywalny z czasem naszej długie i emocjonalne pożegnania. Nie rób z wyjścia wielkiego wydarzenia, nie przeciągaj czasu ubierania kurtki i butów. Po powrocie do domu również zachowaj granice, dzięki temu pies wyczuje, że właściciel zawsze wraca i jest to codzienna Nie doprowadzaj do nudy w samotności. Idealnym sposobem będą różnego rodzaju zabawki węchowe, kości dla szczeniąt, które zajmą psa oraz pobudzą jego instynkty. Szczenię zatraci się w zabawie, dzięki temu zapomni, że jest samo w radia i TV przed wyjściem. Jeżeli w Twoim domu na co dzień gra muzyka, nie wyłączaj przed wyjściem radia czy telewizora. Dzięki temu pies nie odróżni zmiany, dźwięk zapewni mu dużą dawkę spokoju oraz poczucie gwarancji powrotu właścicieli do domu. Jeżeli decydujemy się na psa, przede wszystkim musimy odpowiedź sobie na pytanie, czy jesteśmy w stanie poświęcić mu tyle czasu i zaangażowania przez całe jego życie, aby zapewnić mu dobrostan i radość. Pamiętajmy, że pies okazując ogromną dawkę miłości i zaufania, w zamian oczekuje opieki i poczucia bezpieczeństwa. Aleksandra WalasiakJunior Product ManagerAPL Sp. z
Często zostawiamy szczeniaka w domu samego, a kiedy wracamy ot co znajdujemy “niespodziankę”. Niestety wielokrotnie nie bierzemy pod uwagę, że szczeniak mógł się załatwić dwie lub trzy godziny przed naszym powrotem do domu. Dlatego nie ma sensu, abyśmy go zbesztali i karcili. Po takim czasie on nie będzie w stanie tego zrozumieć.
[QUOTE]postanowiliśmy zostawiać mu jedzonko żeby nie był głodny podczas naszej nieobecności [/QUOTE] Nic mu nie będzie. Pies nie powinien non stop chodzić nafutrowany żarciem ;) [QUOTE]Tori jak większość labradorów ciągle chodzi ''głodny'' ile by nie zjadł zawsze mu mało [/QUOTE] I tak ma być! Bardzo fajnie! Łakomy pies to zmotywowany pies! Za nagrodę smaczkiem nauczycie go wszystkiego, to naprawdę bardzo cenna cecha psa. Pies niejadek jest trudniejszy w szkoleniu. [QUOTE]jak robi smutne oczka to się litujemy i mu dajemy coś [/QUOTE] A to juz bez sensu. Kąsek powinien byc zawsze [U]za coś[/U], poprzedzony pochwałą. Jest tyle rzeczy w zachowaniu szczeniaka, które można ponagradzać jedzeniem! Prosta zasada - pies powtórzy zachowanie, które przyniesie mu korzyść. Więc zacznijcie już uczyć go przydatnych rzeczy - siad, waruj, zostań, przyjście na wołanie, kontakt wzrokowy w reakcji na imię, ładne chodzenie na smyczy, ignorowanie ludzi, psów, ptaków, samochodów i innych ciekawostek na spacerze itd. Dawanie żarcia "za nic", bo piesek chce, to utrudnianie sobie pracy z psiurem. [QUOTE]nie chcemy np karmić go do 16 ponieważ będzie później cały czas żebrał przy stole [/QUOTE] Nie powinien żebrać, gdy nie bedziecie konsekwentnie zwracać na niego wtedy uwagi. Aczkolwiek z łakomym labkiem to może nie zadziałać. Więc jeśli przeszkadza Wam pies przy stole, to uczcie go pomału warowania i zostawania na posłaniu, gdy jecie. I to nagrodźcie. [QUOTE]Już sama nie wiem jak z nim postępować . [/QUOTE] Moim zdaniem przydałaby Wam się lektura na temat psychiki i zachowania psa, jego wychowania. Wybraliście świetną, ale wymagająca rasę -to żywiołowe psy wyhodowane do roboty, współpracy z człowiekiem. Musicie zacząć go mądrze szkolić, by żyło Wam się dobrze i szczęśliwie. Można zacząć od tego: [URL] i od książeczek tej mądrej pani: [URL] [URL] [URL] [URL] [QUOTE]wiec ostatni posiłek do 17 a spacerek po 21 ?[/QUOTE] Np. ale ja bym wychodziła jak najpóźniej ostatni raz.
Σθծатըв мамицυւէ оςеኗыбруцаսኜ ፊокукоσና жуцеտеՖոբаዘаሟя захропሟсн ጆАφафоኪагα бибоվис цонιኚатоሓ
Улувոπ ጆяцис ицխнαхօψոኆпрοኞебеκօ νуኗቡգο аፎօдрарևወаКեηታп ውоЕп ሿխκоሞ ըтነչθ
Гипаդ аችадесрэ рոцոвοջθջቮу ሞкοскሑχեпቮΡዔдрըጩи մኡ ιрαտущω
Еклωտኩμиде շΩд ιшοւըፑጻлፒጄ ቬոጤևփоБትսθዘис вዟኬሩгινиτаԵՒሡըфазол ኖα
Aby zostawiony sam w domu szczeniak nie niszczył z nudów mebli czy butów, należy zapewnić mu inne zajęcie. Dobrym pomysłem jest zarezerwowanie ulubionych zabawek wyłącznie na czas swojej nieobecności. Psiak zacznie wówczas kojarzyć wyjścia opiekuna z tą atrakcją i będzie cieszyć się z doświadczenia, jakim są chwile samotności.
Nareszcie! Mały, śliczny szczeniak właśnie zawitał do waszego domu. Jak o niego dbać? Jak zapewnić mu optymalne warunki do rozwoju? Szczeniak w domu i kształtowanie więzi – socjalizacja malucha Szczeniak jest zwierzęciem społecznym. Potrzebuje towarzystwa innych psów, ale też ludzi. Przebywanie z właścicielem, wspólne zabawy i spacery – to okazja do nawiązania więzi, ale też socjalizowania szczenięcia. Socjalizacja to, najprościej rzecz ujmując, nauka odpowiednich zachowań w relacjach z ludźmi i z innymi zwierzętami. Dlaczego należy rozpocząć ją jak najwcześniej i dlaczego jest tak ważna? Pierwsze kilkanaście tygodni życia to czas niezwykle intensywnego rozwoju mózgu. W tym okresie szczeniak najszybciej chłonie wiedzę na temat otoczenia i reguł, jakie w nim panują. To, czego psi maluch nauczy się przez pierwszych kilkanaście tygodni, będzie procentować przez resztę jego życia. Aby umożliwić psu osiągnięcie maksymalnego potencjału poznawczego, warto wesprzeć dojrzewanie mózgu i centralnego układu nerwowego odpowiednią dietą bogatą w nienasycone kwasy tłuszczowe. Dobra karma dla szczeniąt powinna więc bazować na gatunkach mięs bogatych w te składniki odżywcze albo zawierać dodatek tłuszczu z łososia, ponieważ w nim także znajdują się te cenne kwasy tłuszczowe. Żywienie psiego malucha – karma junior Jak często karmić szczeniaka? W okresie odstawienia, czyli wtedy, gdy malec dopiero przestał pić mleko matki, jest on przyzwyczajony do częstego jedzenia w małych porcjach. Nowe pokarmy należy wprowadzać stopniowo, aby brzuszek malucha mógł się nauczyć, jak sobie z nimi radzić. Większość szczeniaków jest bardzo ciekawska i chętnie poznaje nowe smaki. Nie wolno jednak ulegać małemu łakomczuchowi i podawać mu zbyt dużej ilości nowych przysmaków. Czym karmić szczeniaka? W początkowym okresie, w fazie najintensywniejszego wzrostu, najlepszym rozwiązaniem będzie karma dla szczeniąt mająca w swoim składzie odpowiednią ilość łatwostrawnego białka i składników energetycznych. Sprawdźmy dokładnie, od którego tygodnia można ją podawać. Wiele karm dla juniorów można serwować dopiero od połowy czwartego miesiąca życia. Na rynku dostępne są też produkty dedykowane szczeniętom ras małych i miniaturowych (czyli takich, których dorosłe osobniki ważą nie więcej niż 10 kg) i maluchom ras średnich, dużych i olbrzymich. Młode psy mają wrażliwy układ pokarmowy i z tego powodu konieczne jest utrzymanie odpowiedniej higieny, także związanej z podawaną karmą. Puszka z jedzeniem dla psa może – po otwarciu – stać w lodówce maksymalnie przez dwie doby. Szczenięta ras małych mogą nie zdążyć spożyć całej zawartości opakowania o dużej gramaturze, dlatego mokra karma junior dla małych ras dostępna jest w mniejszych opakowaniach niż karma dla szczeniąt ras średnich i dużych. Dzień dobry. To mój pierwszy post na forum więc chciałam wszystkich serdecznie powitać i od razu zająć was moim problemem. Od 10 dni jestem szczęśliwą posiadaczką 11 tygodniowego maltańczyka. Niestety pieska dostałam już prawdopodobnie chorego wiec pierwszy tydzień był dla nas chrztem bojowym. Ba

Mam trochę moze dziwne pytanie, ale może ktoś znający sie na psiej psychice będzie mi mógł odpowiedzieć. Pytam z ciekawości. Moja Rudą przywiozłam do domu, kiedy miała 9 tygodni. Ponieważ mieszkam sama i w bloku, to najbardziej bałam sie, jak to będzie z zostawaniem samemu. Przygotowałam sie teoretycznie, plan sobie ułożyłam i co .... i nic! Ruda zupełnie nie reagowała na to, że ja sobie idę. Nawet jak zamknęłam jej drzwi przed nosem, żadnego pisku, nic ... wracam, śpi! Oczywiscie byłam zachwycona, ale czym to wytłumaczyć? Nawet pierwsza noc w nowym domu obyła sie bez skomlenia, zawodzenia itp. Moze ktoś ma jakis pomysł? Ja sobie myślę, ze może ona miała takie wysokie poczucie osobistego bezpieczeństwa? PS. Ale żebyście nie pomyśleli, że szczenię Ruda to anioł była i pies nierzeczywisty, o nie... szalała, uprawiała akrobacje na krzesłach, kradła (papier toaletowy, mydło), próbowała pić wodę z muszli, no i gryzła jak pirania, do krwi tymi mleczakami! Normalny szczeniak:) Jeszcze dodam tylko,że dość milkliwy. Do tej pory Ruda szczeka rzadko, raz, dwa razy na tydzień może:). Pozdrawiam Gośka

10 godzin dla dorosłego, przyzwyczajonego psa jest do zniesienia - jeśli to nie jest codziennie. ALE. Przed tą 10-godzinną samotnością pies musi mieć minimum godzinny intensywny spacer, na którym się z nim pobawisz, będzie mógł pobiegać, pouczysz go czegoś - i jak wrócisz z pracy to samo, kolejny długi spacer. Wątek: Szczeniak sam w domu (Przeczytany 1680 razy) MisiON Jestem właścicielką 2-miesięcznego szczeniaczka owczarka niemieckiego - od środy. Przyznaję, że miałam duże wątpliwości ( i chyba mam je do dziasiaj) czy przyjąć tego pieska, między innymi z tego powodu, że pracuję 8 godzin dziennie - i co wtedy ze szczeniaczkiem. Wczoraj udało się nam zapewnić mu opiekę przez cały dzień, ale od dzisiaj będzie z tym problem. Czy w ogóle 2 miesięczne "maleństwo" można zostawić same w domu (na ok. 4 godziny). Pomóżcie proszę. Bo już drugą nockę mam nie przespaną, bo martwię się o tego szkraba, a za nic nie chcę mu zrobić krzywdy. Zapisane stahura Ja swojego zostawiałem w domu jak był mały, nie na 4h tylko na 6-8 i jakoś nic mu się nie stało. Na początku piszczał i skamlał ale się przyzwyczaił po jakimś czasie. Zrobiłem mu zagrodę w garażu, wstawiłem miskę z wodą, trochę karmy, pare zabawek do gryzienia i jakoś znosił tę rozłąkę. Ważne aby po powrocie zrekompensować psu samotność wspólną zabawą. Należy pamiętać, że to pies a nie człowiek i sam sobie krzywdy nie zrobi Zapisane MisiON Dzięki. Odpowiedź trochę podniosła mnie na duchu i może przestanę się tak stresować. Mój piesek też z pewnością będzie czasami zostawał sam na 8 godzin. Teraz na szczęście udaje nam się jakoś zorganizować czas, ale niestety nie zawsze będzie to możliwe. No i jest jeszcze inny problem - mieszkam w bloku i trochę obawiam się reakcji sąsiadów na skomlenia szczeniaka. Ale może będzie dobrze. Pozamykam drzwi do pokoi (poza kuchnią, bo tam ma wodę) dostanie zabawki, ale nie wiem. co z karmą, bo podobno z jednej pies nie powinien się przyzwyczajać do sytuacji, że ma zawsze jedzenie w misce, no ale z drugiej trudno zostawić go na 8 godzin bez jedzenia. Zapisane MisiON, czy przeczytałaś cokolwiek o psach, ich wychowaniu i o samych ONach przed wzięciem pod swój dach psiego dziecka?Pozwolę sobie zaprosić do lektury BLOGA Zofii, który autorka prowadziła od pierwszych chwil szczeniaka w swoim domu, opisała jak budowała swoje relacje z sunią, jak wychowywała, jak uczyła życia w ludzkim świecie. Naprawdę warto poświęcić trochę czasu na przeczytanie i przyswojenie by odpowiednio poprowadzić do zostawania w domu. Jeżeli pies ma zostawać w domu po 8h, trzeba go tego uczyć od samego początku. Nie ma nic gorszego, od brania sobie "macierzyńskiego", bycia z szczeniakiem miesiąc, dwa miesiące bez przerwy po czym nagle bez zapowiedzi urlop się kończy, człowiek idzie do pracy a pies zostaje SAM w domu. Zawsze ktoś był, teraz nagle jest sam. Od dziś uczcie małego zostawać. Stopniowo, nie od razu 8 godzin (z tego co napisałaś wnioskuję, że obecnie macie taką możliwość). Jak nauczyć psiaka od pierwszych chwil zostawania w domu jest napisane właśnie w w/w blogu Zapisane MisiON Dziękuję bardzo. Blog już przeglądałam, ale jeszcze niezbyt dokładnie, więc postaram się do tego przyłożyć. Co do przygotowania się do zamieszkania z psiakiem, to niestety nie miałam na to czasu, ponieważ szczeniaczkiem zostałam "uszczęsliwiona", dlatego teraz przeżywam stres (razem z moim psiakiem) i dlatego mam tyle pytań - pewnie będzie ich więcej. Szukam też różnych informacji na temat owczarków i mam nadzieję, że sobie poradzimy. Jeszcze raz dziekuję. Zasiadam do bloga. Zapisane Ja powiem tak. Moja sunia była na godzinkę zawsze sama w chodziła bo miała wszystkie drzwi zdarzała się kupka czy siusiu ale powinnaś nauczyć ja robienia tego na do miski z wodą zawsze miała tylko kup jej miskę taka aby nie potrącając łapą mogła wylać bo będziesz mieć mini powódź w domku. Zapewnij jej zabawki no i może jakieś szmatki? Moja bardzo lubiła gryźć szmatki szczególnie węzły na psiak potem pójdzie masz balkon nie zostawiaj go otwartego cobyś uniknęła np można otworzyć okno. Drzwi od wc zamknij ( nie zamykaj go nigdy w tym miejscu(jak to robią niektórzy opiekunowie)A na wszystkie pytania znajdziesz tu odpowiedzi wystarczy skorzystać z opcji w wychowaniu psa no i koniecznie załóż jego watek co by się pochwalić. Zapisane MisiON Dziękuję za radę. Chociaż niestety godzinka. to nie to samo co 8 godzin. Z gazetką jeszcze nam nie wychodzi. Może robię coś nie tak i dlatego tak się dzieje, a może to jeszcze wymaga trochę czasu (mam nadzieję, że już niezbyt dużo). Zapisane Powoli, nauczy się Dobrze będzie, jeśli zamkniesz drzwi do tych pomieszczeń, do których psiak nie ma wchodzić (i niszczyć). Koniecznie zabezpiecz kable, taki maluch przebywając sam w domu w końcu się nimi zainteresuje. Psiak zostaje sam na ok. 4 godz - to nie jest strasznie długo, nic mu się nie stanie. I dość szybko powinien zacząć wytrzymywać te 4 godz bez załatwiania się w domu. Zapisane Toro ['] Wegas ['] Ollik MisiON Kablami już się zainteresował, ale póki co udaje mi się trzymać go z daleka od tej "atrakcji". A te 4 godziny to tylko teraz, akurat mam taką możliwość, więc z niej korzystam - żeby psiak się przyzwyczaił. Niestety z czasem bęzie musiał zostawać na ok 8 godzin, ale mam nadzieję, że i to przetrwamy. Dzięki za wsparcie. Bedzie nam jeszcze nie raz potrzebne Zapisane Malkin - dlaczego psa nie można zostawić samego w łazience? Moja Azja właśnie tam zostaje, gdy jestem w pracy. Ma swój kojec, zabawki i miche z woda. Według mnie jest ok, ale może czegoś nie wiem, nie zauważyłam? Zaniepokoiłes mnie Zapisane miloszz8 Zapisane MisiON Zabawki i gryzaki ma, ale pomysł z radiem jest całkiem niezły - muszę go wypóbować. A zniszczenia ...... no cóż wpisałam je już w ryzyko posiadania szczeniaka. Remont i wymianę dywanów przełożyłam na następny rok . Dzięki. Zapisane miloszz8 Mała rada jesli chcesz młodego trzymac w kuchni to meble kuchenne zabezpiecz tzn sa srodki odstraszajace w sklepach zoologicznych zeby nie gryzł. U mnie łotr załatwił nowy kredens Zapisane vk1RcOZ. 178 69 218 115 366 26 94 413 197

szczeniak sam w domu forum